BALKON JAK NAJPIĘKNIEJSZY SEN...
Który udało mi się zrealizować.
Postanowiłam sobie wiosną, w tym roku zrobię rewolucję.
Posadzę kwiatów jeszcze więcej niż w poprzednich sezonach,
nadam temu miejscu śródziemnomorski klimat
i sprawię, aby każdy kto się tam znajdzie
czuł się jak na wakacjach.
Kwiatów jest mnóstwo, są różnych gatunków,
dominuje kolor różowy i biały.
Donice kolekcjonuję od kilku lat, stawiam na różnorodność.
Trzcinowy dach powstał kilka dni temu.
Stał się swego rodzaju dopełnieniem,
nigdy do końca nie odpowiadała mi
pusta przestrzeń nad głową, brakowało tej kropki nad "i".
Brakuje mi tu jeszcze kilku szczegółów,
nad którymi uda mi się mam nadzieję popracować tego lata,
bo przecież nie od razu Rzym zbudowano.
W takiej scenerii miło skosztować coś pysznego.
Koktajl z jagód, truskawek i mango domowej roboty smakuje wyśmienicie.
Kwiaty na stole to podstawa, uwielbiam takie
miniaturowe bukieciki w wazonikach własnej roboty.
W tych meblach zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Zastąpiły białe wilkilnowe, które także były piękne ale zbyt "toporne",
szukałam czegoś lekkiego, ażurowego i znalazłam.
( Rajski Ogród/Szczecin)
Taki widok ukazuje się moim oczom gdy wychylę się za barierkę.
Choć, ktoś kiedyś mi powiedział: "Masz tu wszystko co sprawia, że czuję
się jak na wakacjach, lecz brakuje tylko widoku na ocean",
coż, nie można mieć wszystkiego :)
